Wymyślił historię o usiłowaniu pobicia – został ukarany mandatem
Za bezpodstawne wezwanie służb 66-letni mieszkaniec powiatu gołdapskiego został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Mężczyzna twierdził, że grożono mu pobiciem, jednak policjanci szybko ustalili, że rzeczywistość wyglądała zupełnie inaczej.
W poniedziałek (8 grudnia 2025 r.), kilkanaście minut po godzinie 21:00, mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy, informując, że do jego mieszkania wtargnęło czterech agresywnych napastników. Z jego relacji wynikało, że grozili mu pobiciem, a on sam musiał ratować się ucieczką. Na miejsce natychmiast wysłano patrol policji. Po dotarciu funkcjonariusze nie stwierdzili jednak żadnego zagrożenia dla życia ani zdrowia zgłaszającego.
Jak ustalili policjanci, 66-latek spożywał alkohol w towarzystwie znajomych. Między mężczyznami doszło do sprzeczki, a wzburzony gospodarz postanowił wymyślić historię o rzekomym ataku, aby „dać nauczkę” kolegom. Jego zachowanie skończyło się dla niego mandatem w wysokości 500 zł.
Takie działania są nie tylko nieodpowiedzialne, ale również karalne. Fałszywe wezwania angażują służby, które w tym czasie mogłyby udzielać pomocy osobom naprawdę jej potrzebującym. W skrajnych przypadkach, gdy fałszywy alarm angażuje wiele służb lub zakłóca ich pracę, zgłaszający może ponieść odpowiedzialność nie tylko za wykroczenie, lecz również odpowiedzialność karną.
Policja apeluje o rozsądne i odpowiedzialne korzystanie z numeru alarmowego 112. Fałszywe zgłoszenie to nie zabawa i może kosztować czyjeś zdrowie lub życie.





