Zburzył swój dom, żeby nie zabrał go bank.

Mieszkaniec miasta Łowecz w północnej Bułgarii wpadł w tarapaty finansowe. Miał problemy ze spłatą kredytu hipotecznego, więc bank zagroził mu odebraniem posiadłości. Mężczyzna wolał zburzyć swój dom, niż pozwolić na to, by zabrał go bank.
Nie chciał, aby w jego wymarzonym domu mieszkali inni ludzie, ani żeby bank się na nim wzbogacił. Grunt, na którym zbudowano dom, nie był objęty hipoteką, dlatego pozostałości budynku załadowano na dużą ciężarówkę i przewieziono pod siedzibę banku.
Źródło: odkrywamyzakryte
Reklama
Komentarze