Mieszkańcy Bałupian, Mażuć i okolicznych wsi od lat zmagać się muszą z poważnym problemem, który nie tylko utrudnia im życie codzienne, lecz stwarza też zagrożenie dla bezpieczeństwa uczestników ruchu. W sprawie dramatycznej sytuacji drogi powiatowej zgłosili się do nas czytelnicy- mieszkańcy tych miejscowości.

Problem tkwi głównie w znaczących ubytkach na powierzchni jezdni, które są rezultatem zaniedbań Zarządu Dróg Powiatowych. Codziennie tą trasą przejeżdża duża liczba ciężarówek, sprzętu rolniczego i samochodów osobowych. Niestety, ta droga nie jest przystosowana do tak intensywnego ruchu, ba można się nawet pokusić o stwierdzenie, że nie jest ona przystosowana do żadnego ruchu.

Uszkodzenia mechaniczne pojazdów oraz niebezpieczeństwo kierowców są na porządku dziennym.

Mieszkańcy wielokrotnie apelowali do Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych o podjęcie działań naprawczych. Niestety, odpowiedzią było jedynie tłumaczenie brakiem funduszy lub „ważniejszymi sprawami”.

Sytuacja ta doprowadziła do frustracji i rozczarowania mieszkańców, którzy teraz zwracają się o pomoc do naszej redakcji.

„Jako mieszkańcy tych terenów, nie mamy już sił na walkę z tym problemem. Apelujemy do was o pomoc. Wierzymy, że fala krytyki otworzy oczy odpowiednim instytucjom na potrzebę natychmiastowych działań w tej sprawie” – czytamy w liście mieszkańców.

Wystosowaliśmy już odpowiednie pismo do Dyrektora Zarządu Dróg Powiatowych, z zapytaniem, czy musi dojść do tragedii, żeby ktokolwiek zajął się tą sprawą i przestał narażać ludzi na niebezpieczeństwo.