Za oknami panuje piękna, książkowa zima. Mróz, śnieg i lód mogą zapewnić dużo rozrywki, ale nie da się ukryć, że utrudniają nam codzienne życie. Zmorą kierowców są śliskie, nieprzygotowane do jazdy ulice, piesi zaś klną na nieodśnieżone chodniki.
Warto w tym okresie pamiętać o obowiązku odśnieżania chodników przed posesją, aby uniknąć mandatu bądź płacenia odszkodowania.
Chodnik położony wzdłuż posesji musi umożliwiać pieszym bezpieczne przejście.
Z obowiązku uprzątnięcia chodnika lepiej się wywiązywać, bo straty finansowe mogą być znacznie wyższe, niż mandat nałożony przez policję. Z art. 117 Kodeksu wykroczeń wynika, że za nieodśnieżenie części drogi przeznaczonej dla ruchu pieszego właścicielowi grozi kara nagany lub grzywny w wysokości do 1,5 tys. zł. Taką samą karę można otrzymać np. za nieusunięcie sopli z elementów elewacji.
Ale to tylko wierzchołek góry lodowej, bo do prawdziwych konsekwencji finansowych dochodzi wtedy, gdy ktoś poślizgnie się i poturbuje przed naszym domem. Osoba, która ucierpiała, może wówczas żądać od nas odszkodowania np. za złamanie nogi.
Ciąży jednak na niej obowiązek udowodnienia, kto odpowiadał za odśnieżenie danego fragmentu chodnika i dopuścił się zaniedbania. Nie jest to jednak trudne, wszak do założenia sprawy w sądzie wystarczą zdjęcia i dokumentacja medyczna ze szpitala.