27 lutego 2023 roku, przeżywszy 85 lat odeszła Pani Aleksandra Helena Ratasiewicz, wybitna recytatorka, krasomówczyni, emerytowana polonistka z 45- letnim stażem.
Pani Aleksandra urodziła się w Wilnie, wychowała w Filipowie, od 1958r. mieszkała w Gołdapi. Przez 45 lat była nauczycielem języka polskiego w gołdapskim Liceum Ogólnokształcącym. Ukończyła filologię polską na uniwersytecie M. Kopernika Toruniu.
Oprócz pracy zawodowej zajmowała się prowadzeniem koła recytatorsko-dramatycznego w szkole i Domu Kultury. Była konsultantem konkursów recytatorskich na różnych szczeblach, przewodnikiem turystycznym. Trzykrotnie brała udział w ogólnopolskich konkursach krasomówczych.
Była osobą bardzo aktywnie uczestniczącą w Gołdapskim Uniwersytecie Trzeciego Wieku i Dyskusyjnym Klubie Książki działającym w Bibliotece Publicznej w Gołdapi. Z przyjemnością uczestniczyła w róznego rodzaju wydarzeniach kulturalnych. Była również członkiem sekcji brydżowej oraz uczestniczką wakacyjnych wczasów i wycieczek turystyczno – krajoznawczych.
Odeszła na emeryturę w 2003 roku, jednak jeszcze parę lat pracowało jako nauczyciel j. polskiego w zakładzie Doskonalenia Zawodowego ze słuchaczami zaocznego studium, 4 lata – w Obwodzie Kaliningradzkim Rosyjskim była lektorem j. polskiego, najpierw Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Czerniachowsku (3 lata), potem wśród polonii przybyłej z Kazachstanu w Oziersku (1 rok).
Od 2008 r. pracowała jako kustosz w Muzeum Ziemi Gołdapskiej im. M.M. Ratasiewicza. Przez ponad 10 lat współpracowała z tygodnikiem „Kurier Gołdapski” (głównie w charakterze felietonisty, a także reportera).
W 2015r. wyszedł drukiem tomik felietonów pt. „Blisko i trochę dalej” wydany przez oficynę wydawniczą „Gołdap z bliska”.
Życie Pani Aleksandry było ciężkie i smutne okupione cierpieniami, jakie zadała II wojna światowa.
W 1940r. (1 kwietnia) w ramach niemieckiej akcji likwidowania polskiej inteligencji na Suwalszczyźnie, aresztowali w Filipowie ojca Pani Aleksandry i wywieziono go do obozu koncentracyjnego w Mauthausen, w Wigrach zaś aresztowano brata jej matki- księdza i zabrano do Dachau. Ojciec wycieńczony i chory skończył w krematorium już w sierpniu 1940r.
W związku z powyższym dzieciństwo miała smutne, u boku dwóch owdowiałych kobiet – babci i mamy, walczących o przetrwanie w trudnym okresie stalinowskim.
Po pierwszym roku studiów odeszła również Mama Pani Aleksandry, dlatego kobieta zdecydowała się na powrót w rodzinne strony.
Tak trafiła do Gołdapi.
Gołdap była wtedy (1958r.) zrujnowanym 6-tyś. miasteczkiem przygranicznym, zamieszkiwanym przez „mieszankę” z całej Polski.
Wieść o śmierci Pani Aleksandry Heleny Ratasiewicz zasmuciła niemal całe nasze społeczeństwo, to wielka strata dla naszej kultury.
Dziś (03.03.2023r.) o godzinie 13:00 w Kościele NMP Matki Kościoła w Gołdapi odbędą się uroczystości pogrzebowe.
Źródło zdjęcia: pinterest.com
Źródło: Opracowanie własne, na podstawie https://www.goldap.pl/pl/1658/27408/historia-opowiedziana-przez-pania-aleksandre-poruszyla-i-wzruszyla-publicznosc-.html
