12 stycznia podczas jazdy samochodem rodzice dwumiesięcznego dziecka zauważyli, że ma ono problemy z oddychaniem. W związku z tym, że przejeżdżali w pobliżu straży pożarnej, postanowili tam szukać pomocy.
Strażacy, słysząc nawoływania o pomoc, natychmiast udali się do pojazdu i przenieśli dziecko do ciepłych pomieszczeń strażnicy.
Działania ratowników polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy polegającej na udrożnieniu dróg oddechowych, sprawdzeniu oddechu i podaniu tlenu. Po wykonaniu tych czynności stan poszkodowanego uległ poprawie – poinformował bryg. Kazimierz Golubiewski, zastępca komendanta suwalskiej straży pożarnej.
Niemowlę strażacy przekazali przybyłej na miejsce załodze pogotowia ratunkowego, która zabrała dziecko do szpitala.
W takich chwilach bardzo ważne jest zachowanie spokoju. Należy pochwalić więc rodziców za zachowanie trzeźwego umysłu i szybkie działanie !