Nie żyje legendarny koszykarz

Jeden z największych koszykarzy w historii NBA Kobe Bryant zginął w katastrofie helikoptera.
Kobe Bryant zginął w niedzielę wieczorem polskiego czasu, razem z 13-letnią córką Gianną i siedmioma innymi osobami. Helikopter rozbił się w miejscowości Calabasas w Kalifornii. 41-latek podróżował swoim prywatnym śmigłowcem.
Przyczyny wypadku są badane. Wiadomo, że warunki do latania, z powodu dość silnej mgły, nie były dobre.
Bryant był jednym z najlepszych koszykarzy w historii. W latach 1996–2016 występował w Los Angeles Lakers. Pięciokrotnie zdobył mistrzostwo NBA. Był także członkiem reprezentacji olimpijskiej Stanów Zjednoczonych, z którą dwukrotnie zdobył złoty medal igrzyskach w Pekinie i Londynie. Jest czwartym na liście najskuteczniejszych zawodników NBA. Karierę zakończył w roku 2016.
Niedzielny mecz ligi NBA pomiędzy Denver Nuggets – Houston Rockets poprzedziła minuta ciszy. W innym spotkaniu w San Antonio zawodnicy Spurs i Toronto Raports po sygnale oznajmującym początek gry, stali na parkiecie jeszcze 24 sekundy, by uczcić pamięć kolegi z boiska.
Przed halą Staples Center w Los Angeles, gdzie w barwach Lakers występował Bryant, zebrały się tłumy. Byli wśród nich kibice, aktorzy, gwiazdy showbiznesu. Zostawiali kwiaty, znicze, zdjęcia.
Źródło: https://eurosport.tvn24.pl/
Komentarze