Informacje dotyczące tegorocznych Dni Gołdapi wywołały niemałe zamieszanie i oburzyły wielu mieszkańców naszego miasta. Postanowiliśmy zapytać Dom Kultury, z czego wynikają takie, a nie inne decyzje.
Jak podkreśla Dom Kultury Dni Gołdapi nie będą trwały jeden dzień, a 3. Natomiast tylko jeden dzień będzie poświęcony koncertom. Na pozostałe dni zaplanowano recitale, wystawy oraz spotkania autorskie.
Mimo wzrostu inflacji budżet na organizację Dni Gołdapi nie zmienił się i pozostał taki sam jak w roku 2022. Dom Kultury nie ma więc możliwości zorganizowania koncertów wymagających kosztownych wymagań technicznych tj. scena, oświetlenie, nagłośnienie, ochrona, płoty czy usługi sanitarne, porządkowe i medyczne. To wszystko to koszta i to w dodatku ogromne.
Stąd też wynika decyzja o zmianie lokalizacji. Otóż w tym roku koncerty odbędą się na mniejszej scenie ( 8×10 m), w latach ubiegłych rozstawiana była scena estradowa wymagająca dużego obszaru. Zmiana lokalizacji to również zniwelowanie kosztów dotyczących wynajmu płotów, ochrony i innych ww. kosztów.
Artyści zwiększyli swoje honoraria, stawiają również wymagania dotyczące występów (nierzadko dość kosztowne), a wielu z nich nie bierze nawet udziału w koncertach, na których nie są sprzedawane bilety.
Tak też jest między innymi w przypadku Sanah. Nie daje ona koncertów na imprezach masowych, bez sprzedaży biletów. Natomiast Smolasty, który w ankiecie zajął drugie miejsce, według zebranych przez nas informacji inkasuje za koncert średnio 40-45 tysięcy netto.
Ponadto w przypadku tego typu artystów konieczne byłoby rozstawienie sceny estradowej, co wiążę się z dwukrotnie większymi kosztami niż w przypadku mniejszej sceny.