W Polsce wprowadzane są nowe, ulepszone fotoradary, które będą rejestrować prędkość, numer rejestracyjny, szczegółowe zdjęcie kierowcy, ale nie tylko…
Nowe fotoradary będą wyposażone w technologię GITD (ang. Global Intelligent Traffic Device), która umożliwia wykrywanie nie tylko prędkości, ale także innych wykroczeń drogowych, takich jak przekraczanie czerwonego światła czy przekraczanie linii ciągłej. Francuski fotoradar potrafi namierzyć jednocześnie 32 SAMOCHODY NA 8 PASACH RUCHU!
W ramach rozbudowy i modernizacji systemu CANARD, w dotychczasowych lokalizacjach, zamontowanych zostanie 100 nowych fotoradarów Multaradar CD oraz 147 Mesta Fusion RN. Nowe urządzenia to gwarancja ciągłości wykonywania pomiarów prędkości, a do tego wyższa jakość zarejestrowanych dowodów wykroczeń popełnionych przez kierujących pojazdami. Urządzenia z powodzeniem mogą pracować w trudnych warunkach pogodowych– informuje rzecznik Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego.
Nowe urządzenia mają również możliwość wykonywania pomiarów prędkości na kilku pasach ruchu jednocześnie, bez konieczności zmiany ustawień. Do tego automatycznie zidentyfikują rodzaj pojazdu, czyli odróżnią np. samochód osobowy od ciężarowego.
Radary potrafią również wyłapać jazdę: na zderzaku, z prędkością utrudniającą ruch (blokowanie), po buspasie, na zakazie, pod prąd, po chodniku czy pasem awaryjnym (np. kiedy inne auta stoją w korku), przekraczanie linii czy wyprzedzanie z niewłaściwej strony.
Te nowoczesne urządzenia to koszt w wysokości 36 mln zł.
Wprowadzenie nowych fotoradarów ma pomóc w zwiększeniu bezpieczeństwa na drogach oraz zapobieganiu wykroczeniom drogowym. Temat ten budzi jednak wiele kontrowersji, ponieważ nie wszyscy są zadowoleni z takiego rozwiązania.
Źródło zdjęcia: auto.dziennik.pl